Wizyta miała charakter prywatny. Ambasador wraz z małżonką i konsulem generalnym dr Michaelem Großem  złożyli kwiaty przed pomnikiem ofiar pacyfikacji zwiedził Mauzoleum. Towarzyszyli im dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej Tadeusz Sikora, zastępca dyrektora Jarosław Karyś oraz kierownik Mauzoleum Ewa Kołomańska.

Dyplomaci w zadumie oglądał treści prezentowane na wystawie stałej. - Ta wystawa ma pokazywać do czego prowadzą totalitaryzmy niemiecki i sowiecki - podkreślał dyrektor Tadeusz Sikora.  - W Niemczech wiedza na ten temat nie jest powszechna, dlatego ważne jest informowanie o miejscach takich jak Michniów - zaznaczył ambasador.

Zdumienie gości wzbudziły słowa Ewy Kołomańskiej, która powiedziała, że Mieszkańcy Michniowa wybaczyli, ale chcą, aby pamięć o zbrodni była kultywowana przez następne pokolenia. Nawiązała przy tym do wizyty katolików niemieckich w Michniowie w 1983 roku, którzy wspólnie z mieszkańcami Michniowa modlili się pod mogiłą pomordowanych i zasadzili rosnącą do dziś obok kapliczki sekwoi.

Goście zapowiedzieli współpracę naukową i historyczną. Jest szansa, że w Michniowie zostanie pokazanych kilka wystaw niemieckich o tematyce związanej z II wojną światową. Jak zaznaczy konsul generalny w Polsce już w wielu miejscach m.in. w Oświęcimiu oglądana była wystawa dotycząca roli niemieckiej policji w latach II wojny światowej i to być może ona jako pierwsza zostanie zaprezentowana w Michniowie.